Cześć Kochani, dziś chciałam opowiedzieć Wam o niezwykłym kalendarzu, który towarzyszył mi przez wiele lat i w nadchodzącym roku znów do niego wracam! Aa mowa o CzaroMarowniku 2024, czyli kalendarzu przepełnionym magią.
Mam bzika na punkcie kalendarzy i zawsze mam ich o wiele więcej niż ustawa przewiduje. Mały kalendarzyk do torebki, naścienny do kuchni i drugi do biura, a także książkowy na wszystkie najważniejsze notatki – co rok towarzyszy mi taki, jak nie większy zestaw czasoogarniaczy, a i tak nie chroni mnie to przed zapomnieniem (przed wizytą u lekarza czy imieninami mniej lubianej ciotki). Muszę przyznać, że po zakończonym roku kalendarze zamiast do kosza, trafiają na książkową półkę i nieraz do nich wracam wspominając ważne chwile, które już minęły. W kalendarzu książkowym najważniejsze jest dla mnie właśnie miejsce na wspominania, dlatego wybieram kalendarze, które mi to zapewniają. W tym roku, na jednej stronie CzaroMarownika mieszczą się dwa dni, więc jak dla mnie idealnie – z trzema dniami na stronę zupełnie się nie mieściłam. Też zwracacie na to uwagę?
Co jeszcze znajdzie się w CzaroMarowniku?
- dużo miejsca na własne notatki i przemyślenia,
- kalendarz księżycowy z informacjami o pustych biegach Księżyca,
- kalendarium świąt słowiańskich,
- horoskop na cały rok dla każdego znaku zodiaku,
- prognozę astrologiczną na 2024 rok,
- sakiewkę czarownicy – strony ułatwiające planowanie budżetu (bardzo mi się to spodobało – może w końcu zadbam o budżet),
- porady zielarskie
- proste i praktyczne ćwiczenia, medytacje i przepisy,
- mały słownik pojęć astrologicznych,
- znaczenie run i symboli ochronnych.
- mały przewodnik po miejscach mocy (jak Góra Ślęża, którą w tym roku mam nadzieję zobaczyć).
Zobaczcie także inne nowości w Taniej książce! Jeśli nie macie jeszcze prezentów dla najbliższych, to ostatnia szansa! Wesołych Świąt!
Agnieszka