fbpx

Recenzja książki Księgarnia Napojów Księżyca

Na pewno pamiętacie jeszcze recenzję książki Galeria Snów DallerGuta Lee MiYe? Jeśli przypadła Wam do gustu, to ta książka również Wam się spodoba! Zapraszam na recenzję wciągającej, magicznej i kosmicznej książki – Księgarnia Napojów Księżyca Seo Dongwon.

Książka Księgarnia Napojów Księżyca bardzo przypominała mi Galerię Snów DallerGuta i nawet wydanie jest bardzo podobne (książka pięknie wygląda nie tylko od strony frontu i rewersu – także brzegi kartek ujawniają ilustrację). Od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać! Obie książki są podobnie oryginalne, pomysłowe, ciekawe i wciągające. Autor ksiązki Seo Dongwon jest mi bardzo bliski, ponieważ urodził się dokładnie w tym roku co ja, pracuje w IT podobnie jak ja, a jego imię to nazwa mojego zawodu. Czy te zbiegi okoliczności mogą być przypadkiem? Nie wydaje mi się! Na pewno łączy nas niewidzialna nić, taka jak Księżycową Króliczkę łączy z Munem.

Książka jest niesamowita i wciąga od pierwszej kartki. Bohaterowie są bardzo specyficzni i charakterystyczni, szczególnie Księżycowa Króliczka i Mun – osoby pracujące w Księgarni Napojów Księżyca. Nie można przejść obok nich obojętnie.

Księgarnia czy może bar?

Alkohol ma to do siebie, że potrafi przenieść nas w zupełnie inny stan, a napoje w księżycowej księgarni są o wiele bardziej wyjątkowe od pospolitego wina, chociażby najlepszego. Napoje to podróże, to historie, to istna terapia, na którą pijący nie zawsze są gotowi (lub nie wiedzą, że są). Na szczęście Mun ma intuicję i doskonale wie, jaką historię zaserować swoim gościom. I zawsze trafia doskonale.

W książce poznajemy wielu gości Księgarni Napojów Księżyca, a najbardziej spodobała mi się opowieść o Sohee, bo odnalazłam w niej siebie. Podobnie jak bohaterka, nie raz w młodości potrafiłam podejmować wybory, zwracając uwagę na znajomych, a nie na siebie samą. Podobnie Sohee nie zadawała sobie pytań, co lubi i czego tak właściwie chce, dlatego zabrnęła w kozi róg życia, z którego nie była zadowolona. Wydaje się znajome, prawda? Nieraz pójście ze znajomymi na film, którego sami byśmy nie wybrali to dobra zabawa, ale czy całe życie chcemy oglądać filmy, które nam się nie podobają, aby innym sprawić przyjemność? Często ciężka kula zwana oczekiwaniami innych widoczna jest tylko w naszych oczach, bo tak naprawdę zupełnie niczego nikt od nas nie oczekuje. A na pewno nie wyboru waniliowego latte, kiedy wolimy małą czarną.

Sięgając po Księgarnię Napojów Księżyca, możemy spodziewać się lekkiej niezobowiązującej lektury, a trafiamy na głęboką opowieść o nas samych. Jesteście gotowi na łyk słodko-gorzej opowieści o sobie samym? Dajcie znać w komentarzach, a najlepiej sięgnijcie po lekturę!

Księgarnia Napojów Księżyca Seo Dongwon mogłam przeczytać dzięki uprzejmości Wydawnictwa Mova.

Dziękuję serdecznie!

Agnieszka

To może Cię zainteresować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *