Dziś przychodzę do Was z recenzją książki przepełnionej tajemnicami, zagłębionej w świecie kleru oraz zgłębiającej sekrety Watykanu, o których świat milczy. Zapraszam Was na spotkanie ze Spotkaniem Agnieszki Ptak.
Jeśli interesujecie się światem kleru, tajemnice fatimskie nie są Wam obce, a Apokalipsę św. Jana znacie wzdłuż i wszerz, to Spotkanie może okazać się dla Was obrazobórcze, ale to chyba oznacza tylko jedno – warto sięgnąć po tę pozycję. Chociażby z czystej ciekawości!
Co wiadomo o trzeciej tajemnicy fatimskiej?
Trzecia tajemnica fatimska, jedno z trzech objawień, które miała Matka Boska przekazać trójce portugalskich dzieci (Łucji, Hiacyncie i Franciszkowi) w Fatimie w 1917 roku. Słowa objawień były przez długi czas otoczone tajemnicą oraz wieloma kontrowersjami.
Treść trzeciej tajemnicy fatimskiej została zapisana przez siostrę Łucję, jedną z wizjonerek, i przekazana papieżowi, który miał zdecydować, kiedy i czy ją ujawnić. Pełna treść trzeciej tajemnicy została ujawniona przez Watykan dopiero 26 czerwca 2000 roku. Według oficjalnych danych, tajemnica ta zawierała wizję anioła z mieczem ognistym, kary za grzechy ludzkości, a także wizję biskupa odzianego w biel, który pada pod krzyżem, zabitego przez grupę żołnierzy.
Watykan, a szczególnie papież Jan Paweł II, interpretowali tę wizję jako zapowiedź zamachu na papieża, który miał miejsce 13 maja 1981 roku. Papież Jan Paweł II wierzył, że to Matka Boska Fatimska uratowała go przed śmiercią, kierując kulę w taki sposób, że nie zabiła go ona.
Niektórzy badacze i wierni uważali, że Watykan nie ujawnił całej tajemnicy lub że interpretacja była niepełna. Teorie spiskowe sugerowały, że tajemnica może dotyczyć przyszłych wydarzeń, w tym katastrof globalnych lub upadku Kościoła.
I właśnie te niejasności oraz niedopowiedzenia tajemnicy fatimskiej szerzej opisuje Agnieszka Ptak w Spotkaniu. A opisuje je w taki sposób, że czytelnik ma wrażenie, że jest to prawda! Sama tematyka książki okazała się dla mnie szalenie ciekawa. Do tej pory nie wiedziałam zbyt wiele o tajemnicach fatimskich, a po przeczytaniu Spotkania miałam ochotę poznać więcej szczegółów (na szczęście źródeł zawartych w książce jest naprawdę wiele, więc jest po co sięgać, aby dowiedzieć się nieco więcej faktów). Widać, że autorka poświęciła szmat czasu, aby zapoznać się z tajemnicami Watykanu i zagłębić się w tajemnice fatimskie, egzorcyzmowanie oraz świat papieży i kleryków.
Muszę przyznać, że końcówka książki wprowadziła mnie w niemałe osłupienie i miałam wrażenie, że ominęłam kilka kartek i nieco zgubiłam się w fabule. Miałam wrażenie, jakby autorka napisała pierwszy rozdział już jakiś czas temu i nagle wróciła po latach i dodała rozdział końcowy. Nie przypadł mi do gustu również zabieg wprowadzenia postaci mającej nazywać się Damien Thorn. Możliwe, że był to ukłon w stronę fanów Antychrysta, jednak wydał mi się mocno naciągany. A Wam, jak podobał się ten zabieg?
Książkę mogłam przeczytać dzięki uprzejmości @wydawnictwo LeTra @Wydawnictwo ARKADY (Przy „Modiglianim”). Dziękuję serdecznie!
Agnieszka